Coraz częściej Klienci naszej sieci sklepów Tylem.pl na pytanie „w ilu autach będzie montowany fotelik?”, odpowiadają, że w dwóch. Na stanie jest większe auto rodzinne oraz drugie mniejsze, typowo miejskie, kompaktowe auto, z którego przeważnie korzysta tylko mama i dziecko. Czy w niewielkiej przestrzeni mikro – samochodu uda nam się poprawnie zamontować fotelik samochodowy dla młodszej bądź starszej pociechy? Sprawdziliśmy, zobaczcie opis przymiarek różnych kategorii fotelików do Fiata 500.

Morbi vitae purus dictum, ultrices tellus in, gravida lectus.

Dwa samochody w rodzinie to niewątpliwie wielki komfort dla mamy i taty. Szczególnie, że w dzisiejszych czasach żyjemy w ciągłym pośpiechu, mamy mnóstwo spraw do załatwienia i wiele miejsc do odwiedzenia. Własny samochód bez wątpienia bardzo nam pomaga w nierównej walce z codziennością, lecz co jeśli ten samochód jest niewielkich rozmiarów? Fakt, pomaga przy parkowaniu i miejskich manewrach, lecz czy zmieścimy w nim fotelik? Czy poprawnie go zapniemy? Zazwyczaj tak, ale nie odbędzie się bez kompromisów. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, ale dzięki doradcom sieci Tylem.pl nie ma rzeczy niemożliwych 😉

Do naszych testów wybraliśmy jedno z mniejszych aut dostępnych na polskim rynku, dla dodatkowego utrudnienia (uwielbiamy wyzwania!) auto 3-dzwiowe, a mianowicie – czerwony Fiat 500 z 2017r. Doskonale sprawdza się na zatłoczonych parkingach (5* w testach zdecydowanie zależnych i subiektywnych Tylem.pl) , w ruchu ulicznym zachwyca już trochę miej (4*), na dużych zakupach to totalna porażka (-1*),  a czy mieści fotelik samochodowy, lub nawet dwa?

Nasze rozważania prześledziliśmy na fotelikach różnych kategorii wagowych – od noworodkowych, po ostatnie foteliki dla starszaków z kategorii 15-36 kg, bo jak wiecie (lub się dowiecie niebawem) dzieci szybko rosną.

Kanapa w wersji standard, jest Isofix na tylnej kanapie, jest Top Tether (zobacz „Co to jest Top Tether?”), troje drzwi, przednie fotele nieprzesadnie przesuwane. Mężczyzna 185cm wzrostu usiądzie jako pasażer, lecz już sam za sobą, to tak mocno średnio ze wskazaniem na autobus. Cóż, małe miejskie autko ;).

Fotelik dla noworodka (0-13 kg) w małym samochodzie

Jeśli śledzicie nasze wpisy to z poprzedniego artykułu pt. „Fotelik na pasy czy na isofix, oto jest pytanie” wiecie, że fotelik noworodkowy możemy montować alternatywnie, albo 3-punktowym pasem samochodowym, albo na bazie, zazwyczaj zapinanej na Isofix. Fotelik na bazie przeważnie zajmie więcej miejsca w aucie, ale ten sposób jest zdecydowanie wygodniejszy w codziennym użyciu. W małej przestrzeni bez tylnych drzwi warto jest zwrócić uwagę, w którym miejscu na bazie jest uchwyt zwalniający, czyli wypinający fotelik, żeby mieć do niego (stosunkowo) łatwy dostęp.

Do naszego auta testowego włożyliśmy (nie bez problemu, ale udało się) średniej wielkości, jeśli chodzi o gabaryty zewnętrzne, fotelik Maxi Cosi Coral. Przedni fotel był nie tylko maksymalnie przesunięty do przodu, ale też mocno napieraliśmy na jego oparcie, żeby wygospodarować sobie więcej miejsca na przeciśnięcie się z łupinką. Na naszą korzyść działał fakt, że w foteliku nie było dziecka, więc mogliśmy go unieść wyżej i lekko przekręcić na bok podczas montażu. Kanapa Fiata jest bardzo płaska, więc efekt montażu, jeśli chodzi o pozycję wychylenia fotelika był więcej niż zadawalający, ale problem pojawił się, kiedy chcieliśmy ustawić przedni fotel – jego oparcie napierało na konstrukcję fotelika (a tak być nie może), więc niezbędna była maksymalna pionizacja oparcia fotela pasażera. Ustawienie przedniego fotela – oparcie pod kątem 90 stopni, ewentualny pasażer wzrostu średniego+ z nogami na desce rozdzielczej. Średnio bezpiecznie i średnio wygodnie, nawet po mieście, więc pasażer musi powinien udać się raczej na najbliższy przystanek autobusowy.

Inne modele w tej grupie wyglądały bardzo podobnie. Rozwiązaniem jest wyszukanie modeli lekko mniejszych lub montaż na pasy bez użycia bazy. To znacznie zmniejsza ilość potrzebnego miejsca dla tej kategorii. Rezygnujemy z ułatwienia jakie daje baza, lecz zyskujemy na ilości modeli jakie możemy zamontować. Brak tylnej pary drzwi niestety mocno utrudnia codzienne montowanie nosidełek tylko na pasy.

Problemu nie rozwiązują bazy obrotowe, które ułatwiły by władanie i wyjmowanie dziecka, gdyż same zajmują sporo miejsca.

Jaki zatem model z tej kategorii będzie najlepszy? Raczej nie duże i gabarytowe konstrukcje, gdyż posiadamy małą ilość miejsca między słupkami B i C w samochodzie. Jeśli mamy wyższych pasażerów, mamy kłopot. Jaki model, nam pasował najlepiej? Bez znaczenia, bo Wasz wybór może być inny pomimo, iż dysponujecie takim samym samochodem. Zapraszamy na przymiarki.

Fotelik samochodowy 0-18kg lub 9-25kg w miejskim aucie

W wieku (plus-minus) roku młody człowiek z łupinki przesiada się do kolejnego fotelika, którym jest model z kategorii 0-18kg lub 9-25kg. Oczywiście tyłem 😉 Tak, można malucha posadzić w modelach 9-36kg przodem, lecz nie zalecamy tej opcji, zatem nie będziemy jej opisywać. O różnicach pomiędzy kategoriami pisaliśmy w artykule Który fotelik samochodowy wybrać, 0-18kg czy 9-25kg? Charakterystyka kategorii  – zapraszamy do lektury.

Do przymiarek posłużył nam fotelik obrotowy Cybex Sirona S, bo uznaliśmy, że obrót sprawdzi się w tej mikro przestrzeni. I faktycznie dzięki obrotowi, łatwiej będzie włożyć dziecko do siedziska fotelika, ale sposób, w jaki obracamy Sironę S w Fiacie się nie sprawdził – żeby fotelik obrócić musieliśmy go maksymalnie spionizować, a następnie dopiero obrócić. Ponieważ przycisk do obrotu znajduje się poniżej klamry fotelika, czyli między nogami dziecka, żeby obrócić fotelik musieliśmy wgramolić się na tylne siedzenie, a to był nie lada wyczyn. Na szczęście mamy w ofercie Tylem.pl modele z przyciskiem do obrotu zamontowanym z boku bazy lub w okolicach nogi wspierającej, więc jeśli borykacie się z małą przestrzenią w 3-drzwiwym samochodzie – zaproponujemy wam cos wygodniejszego. I nadal bezpiecznego. Tu, obrót pomógł, ale o komforcie mówić nie można. Nasz nowy pasażer przedniego fotela (teraz o wzroście 172 cm) wprawdzie usiadł, ale na propozycję przejażdżki w tak ustawionym fotelu, podziękował.

Próba montażu modeli tylko tyłem w tej kategorii wypadła bezproblemowo. Da się, gdyż większość modeli do 18kg jest w miarę zbliżona rozmiarowo. Montaż prosty, Isofix bezproblemowy. Drobny kłopot zaczyna się w momencie montowania pasażera w foteliku. Za mało przestrzeni i brak drugiej pary tylnych drzwi lekko to zadanie utrudnia. Jednak wystarczy wejść od strony kierowcy, usiąść na tylnej kanapie aby było to dużo wygodniejsze. Jeśli mamy potrzebę aby wygospodarować dodatkowe kilka centymetrów, to da się, lecz tu ponownie kłania się przymiarka.

Modele kombinowane, czyli w opcji zarówno montażu tyłem jak i przodem, również nie będą kłopotliwe, gdyż w większości są wspólne z platformą modelową opisywanych 0-18kg.

Dla poprawności, sprawdziliśmy również modele tylko przodem z kategorii 9-18kg. Da się zamontować, gdyż zajmują całość miejsca na kanapie i nie wystają znacznie poza jej obręb. Noga wpierająca jest na tyle ładnie wkomponowana, iż można odsunąć przedni fotel lekko do tyłu. Jednak od dawna powtarzamy, iż lepiej tyłem niż przodem dla tak małych dzieci. Zatem od strony bezpieczeństwa, nie polecamy skoro można bezpieczniej.

Jak wygląda sprawa z modelami 9-25kg?

Podobnie kiepsko. To modele większe gabarytowo, które z czasem wymagają więcej miejsca (przestawiamy na skraj kanapy aby dać dziecku więcej miejsca na nogi), którego jak wiemy w tym modelu samochodu za dużo nie ma. Da się, lecz wyłączymy przednie miejsce dla pasażera z użytku, lub zgadzamy się na to iż będzie ono dla osób do maksymalnego wzrostu w okolicach 149cm. W przypadku montażu fotelików 9-25kg na tylnej kanapie, mamy również utrudniony dostęp i najlepiej wchodzić na kanapę od strony kierowcy.

A jakby przestawić fotelik z tylnej kanapy na przedni fotel? Można to zrobić, jeśli w aucie jest opcja wyłączenia poduszki powietrznej. Ponieważ w Fiacie z przodu nie ma zaczepów Isofix, nie zamontujemy znacznej ilości modeli, które wymagają tego systemu. Tu wybraliśmy fotelik Britax MaxWay, montowany za pomocą pasów samochodowych, nogi stabilizującej i pasów kotwiczących. O montażu fotela RWF 9-25kg przeczytacie w artykule:  Montaż i kotwiczenie fotelika montowanego tyłem do kierunku jazdy.

Do fotelika ustawionego z przodu jest dużo lepszy dostęp, zarówno podczas  montażu, jak i w trakcie codziennego użytkowania. ALE czar prysł, kiedy usiedliśmy za kierownicą – fotelik przesłonił prawe lusterko boczne i zdecydowanie ograniczył widoczność kierowcy. Zapewne da się tak prowadzić auto, ale nie jest to optymalna konfiguracja. Zatem można montować na przednim fotelu (tylna kanapa jednak jest lepsza), da się to zrobić poprawnie lecz powstaje kłopot z widocznością kierowcy.

Fotelik samochodowy 9-36kg w małym miejskim samochodzie

Tu opis i propozycje będą krótkie.

Dla dzieci do ok 5 roku życia polecamy modele tyłem do kierunku ruchu, zatem opisywanie kategorii 9-36kg z opcją przodem mija się z celem. Jest kilka ciekawych modeli z fajnymi testami i da się je poprawnie zamontować, gdyż ich budowa w pełni wykorzystuje miejsce dorosłego pasażera na tylnej kanapie. Tu nie ma niespodzianek z montażem samego fotela. Dodatkowo łatwiej „zapakować” pasażera, gdyż jest wygodniejszy dostęp. Jednak tyłem bezpieczniej.

Zatem, tak, można malucha posadzić w modelach 9-36kg przodem, lecz nie zalecamy tej opcji, zatem nie będziemy jej opisywać. Polecamy wyżej opisane kategorie a o różnicach pomiędzy kategoriami pisaliśmy w artykule Który fotelik samochodowy wybrać, 0-18kg czy 9-25kg? Charakterystyka kategorii  – zapraszamy do lektury.

Zupełnie inaczej ma się sprawa z fotelikami z kategorii 9-36kg z opcją tyłem do 18kg.

To dużo większe gabarytowo modele. Również da się je poprawnie zamontować, lecz przedni fotel musimy praktycznie dosunąć do kokpitu i pochylić fotel w kierunku przedniej szyby. Po tej operacji z przedniego miejsca zostaje raczej podstawka na torbę dla mamy a nie pełnoprawne miejsce dla dowolnego pasażera.

Czy fotelik 15-36kg zmieści się małym samochodzie?

Do fotelika z ostatniej kategorii, o której pisaliśmy w artkule Jaki fotelik wybrać dla czterolatka, czyli foteliki 15-36kg dla starszaków dziecko przesiada się zazwyczaj w wieku ok. 4-5 lat, mając około metra wzrostu. Choć znamy przypadki 6 latków, które koczą właśnie przygodę z modelami 9-25kg RWF 🙂

Tu spawa jest prostsza, choć pojawiają się inne elementy na które warto zwrócić uwagę. Dla przykładu, podamy zagłówek fotelike. Zagłówek naszego testowego fotelika BeSafe izi Flex I-Size jest ustawiony na jednej z niższych pozycji i Fiat 500 takiemu ustawieniu podołał. Sytuacja się jednak zmieniła, kiedy maksymalnie wyprowadziliśmy zagłówek do góry, czyli przeszliśmy do ustawienia dla dziecka o wzroście 150 cm. Takie ustawienie spowodowało, że zagłówek wcisnął się w dach i wypchnął fotelik  na bok. Niski i ścięty dach za tylną kanapą, typowy dla przedstawicieli tego segmentu samochodów, nie pozwolił na poprawny montaż. Fotelik okazał się zbyt wysoki do tego wnętrza w maksymalnym rozłożeniu. Rozwiązaniem jest użytkowanie fotelika na tylnej kanapie do ok. 135 cm (I-Size`owa granica wzrostu), a następnie przestawienie fotelika na przedni fotel samochodu, gdzie jest zapinany już tylko pasem (w tym modelu samochodu jak już wiesz, nie ma Isofixa z przodu). Przestawienie do przodu nie jest najlepszym pomysłem, lepiej na tylnej kanapie. Zatem w.w. fotelik pasuje, lecz tylko do pewnego momentu a potem nie możemy wykorzystać jego wielkości, bo się nie mieści. Możemy a wręcz musimy wybrać inny model, z inną np. niższą zabudową siedziska aby wiedząc o tym problemie zawczasu go rozwiązać. Nie takie rzeczy robiliśmy w Tylem.pl 😉

Większość modeli z kategorii 15-36kg pasuje bez większych problemów na tylną kanapę. Siedzisko spełnia normy I-Size zatem nie jest to kłopot. Isofix jest ładnie wyprowadzony, zatem nie mamy też kłopotów z podłączeniem. Największe dwa zaobserwowane problemy to odległość od kanapy do dachu, co powoduje kłopot z maksymalnym wysunięciem zagłówków w części modeli. Drugi kłopot to modele rozsuwane na boki. Ponieważ ten model samochodu jest węższy niż typowy sedan, rozsuwane boki zaczynają kolidować z oknami bocznymi, nie pozwalając na całkowite rozkładanie fotelika. Tu będą pasowały smuklejsze konstrukcje.

Część pomyśli, iż do czasu jak dziecko osiągnie ~135cm to może zmienimy samochód, co jest prawdą, lecz my zawsze pracujemy nad unikaniem problemów i możliwości ich rozwiązania przy procesie wybierania fotelika niż pozwolić na zaskoczenie rodziców post factum. To się nazywa „dobór fotelika”.

Testując montaż z przodu wzięliśmy z półki naszego sklepu model Nuna Aace. Udało się niemal bez problemu – wystarczyło wyjąć zagłówek w fotelu samochodowym, żeby nie kolidował z konstrukcją fotelika, a plecy fotelika ładnie przyległy do oparcia fotela. Poduszka powietrzna wyłączona, fotelik odsunięty od deski rozdzielczej – można pakować starszaka w fotelik i  w drogę. Tylko szkoda, iż Nuna była zapięta na pas, gdyż z przodu brak Isofixa a to całkiem pożądany system.

Podsumowanie

Nasz artykuł pokazał, że w Fiacie 500, samochodzie z kręgu „małych” uda się zamontować fotelik z każdej grupy wagowej. Czy efekt takich montaży Was, drodzy Klienci, zadowoli? To już inna sprawa. Wyraźnie widać, że wybór ograniczają gabaryty samochodu i kwestia dobrego wyboru to kwestia przymiarek.

Przyjedźcie do Tylem.pl, najlepiej zaopatrzonego sklepu z fotelikami samochodowymi –  nasi doradcy przymierzą foteliki do Waszych dzieci i do Waszych samochodów. Tych dużych i tych całkiem malutkich. Wspólnie wybierzemy optymalny model, który będzie dopasowany do posiadanych możliwości auta jak i rodziny.

Pomoc & Wsparcie

Jeśli masz pytania dotyczące bezpiecznego przewożenia dzieci, nasi eksperci są do Twojej dyspozycji.

Masz wątpliwości – zapytaj, nie kombinuj. Nie warto.